Po co nam miękkie szekle? Są niezastąpione w miejscach, gdzie zwykła szekla ocierałaby się o żagiel lub pokład niszcząc go. Najlepszym przykładem jest połączenie szotów foka/ genakera z żaglem. Czasem miękkie szekle umożliwiają użycie bloczka bez krętlika w miejscach, w których bloczek powinnien się lekko obracać (miękka szekla umożliwia skręcanie). Są lekkie, mocne i można je samemu zrobić!
Wbrew temu co można by sądzić, zrobienie własnoręcznie miękkiej szekli jest dość proste. Do jej wykonania potrzebujemy:
- kawałek linki (najlepiej dyneema) z rdzeniem w oplocie lub bez rdzenia (sam oplot), zazwyczaj grubej 2-5mm
- nożyczki lub nożyk do cięcia liny
- miarkę
- igłę do szplajsowania dobraną do grubości liny lub 0,5 metra miedzianego drutu lub zwykłą plastikową słomkę
Zobacz film instruktażowy lub przejrzyj opisy i zdjęcia poniżej!
1. Zaczynamy od przycięcia liny. Długość linki wymagana do zrobienia miekkiej szekli na potrzeby małych jachtów waha się zazwyczaj od 60cm do 1m, zależnie od grubości liny i planowanej średnicy miekkiej szekli. Na potrzeby wykonania pierwszych szekli zalecam ucięcie dłuższego kawałka liny niż rzeczywiście potrzebny – bedzie łatwiej wiązać węzeł diamentowy. Z czasem każdy nauczy się oszczędzać linę i dobierać jej długość do średnicy liny i szekli.
2. Jeśli lina ma rdzeń, należy go usunąć. Zazwyczaj po ucięciu odpowiedniego kawałka liny, da się chwycić rdzeń palcami i wyciągnąć. Gdyby stawiał za duży opór, można użyć do tego np. kombinerek. Rdzeń usuwamy, bo w miękkiej szekli lina musi wejść „sama w siebie” i potrzebne jest na to miejsce. Część dyneem nie ma rdzenia (sam oplot) i nie trzeba wykonywać tego kroku.
3. Jeden z końców liny wkładamy w igłę do szplajsowania (można kupić np. na allegro).
Jeśli nie mamy specjalnej igły, można wykorzystać kawałek (ok. 0,5m) drutu miedzianego. Uwaga drut miedziany przewlekamy na początku w przciwnym kierunku do przewlekania igłą, a by później wciągnąć linę wycofując drut z powrotem – patrz na zdjęcia tutaj. W ostateczności można też użyć słomki do napojów. Taką słomkę należy z jednej strony przyciąć pod kątem, aby otrzymać ostrze (najlepiej trochę je stępić, by nie haczyło liny). W przypadku, gdy lina jest za gruba i nie wejdzie do rurki (wkładamy od tępego końca), można rurkę rozciąć wzdłuż i „owinąć” rurkę wokół liny.
4. Teraz musimy wbić igłę do szplajsowania (bądź rurkę) w linę, by wprowadzić igłę w tunel wewnątrz oplotu liny. Najpierw jednak musimy ustalić miejsce wbicia. To proste. Składamy linę na pół, by ustalić jej środek. Igłę wbijamy w zazwyczaj własnie w środek liny (zależnie od typu liny i wielkości szekli możemy osiągnąć większe oszczędności liny wbijając igłę trochę w inne miejsce, ale na początku proponuję nie przejmować się oszczędnością kilku centymetrów liny).
5. Po wbiciu, iglę(bądź rurkę) wprowadzamy do tunelu we wnętrzu oplotu. Długość prowadzenia liny we wnętrzu tunelu oplotu zależy od średnicy miękkiej szekli jaką chcemy uzyskać. Zazwyczaj będzie to 10-20cm. Pamiętajmy, że w momencie wciskania liny samej w siebie odcinek wydaje się krótszy. Po rozciągnięciu będzie około półtorej raza dłuższy! By zakończyć tę część tworzenia miękkiej szekli należy igłą przebić się z powrotem na zewnątrz liny. Pamiętajmy, by zrobić to tak, by nie rozdzierać/haczyć splotów liny, a wcisnąć się między nie.
6. Gdy przewleczemy linę z powrotem na wierzch, możemy zdjąć igłę z końcówki liny i wożyć ją w powstałą na drugim końcu pętlę. Pętlę należy teraz zacisnąć, a samą linę na odcinku, który przewlekliśmy, rozciągnąć tak, by uzyskać naturalną długość miękkiej szekli.
7. Kolejnym krokiem jest zawiązanie węzła diamentowego, którego rolą będzie blokowanie pętli miękkiej szekli. Zaletą dobrze zrobionego węzła diamentowego jest jego postać zbliżona do kuli. W celu zawiązania węzła ułożymy linę tak by wolne końcówki znajdowały się po prawej stronie, a część wychodząca ze środka była poniżej drugiej końcówki.
7a. Węzeł diamentowy jest rozwinięciem węzła płaskiego (nie mylić z prostym). Aby go wykonać należy zawiązać najpierw węzeł płaski, a póżniej przewec końcówki przez środek węzła płaskiego. Zacznijmy zatem od związania węzła płaskiego. Na początek górną linę powinniśmy zgiąć w pętlę tak by przecięła wierzchem dolną linę.
7b.Następnie tworzymy pętlę z dolnej liny. Pętla ta powinna być zakręcona „odrotnie” niż poprzednia – w lewo i przechodzić pod sobą.
7c. Pętle te należy przesunąć tak by na siebie nachodziły, zahaczając się o siebie (niższa część musi pójść na wierzch).
7d. By zakończyć węzeł płaski należy końcówkę po lewej przepleść na zmianę pod-nad-pod-nad czterema linami jak na obrazkach poniżej.
7e. Węzeł płaski jest gotowy. Teraz trzeba go trochę zaciągnąć, by móc przystąpić do ostatnich czynności przeksztacających go w węzeł diamentowy.
7f. W celu przekształcenia węzła płaskiego w diamentowy, obie wolne końcówki liny musimy wcisnąć w środek węzła płaskiego. Ważne, by weszły w środek z dwóch różnych stron, ale wyszły po tej samej stronie. Najlepiej wyjaśnią to zdjęcia. Zaczynamy od dolnej końcówki, która przechodzi pod górną końcówką, ale wchodzi w środek węzła płaskiego nad miejscem wyjścia liny wewnętrznej z oplotu.
7g. Następnie w środek węzła płaskiego należy wcisnąć pozostałą końcówkę. Należy ją przełożyć nad grubą (podwójną) częścią liny i od spodu (pomiędzy rozejściem się liny wewnętrznej i zewnętrznej) wcisnąć w środek węzła płaskiego.
7h. Węzeł diamentowy jest gotowy. Trzeba go tylko uformować przesuwając i naciągając jego luźne elementy tak, by otrzymać równomierną kulkę.
8. Miekka szekla jest prawie gotowa. Po mocnym ściągnięciu węzła diamentowego, możemy odciąć niepotrzebne końcówki liny (w zależności od typu liny, można je opalić/ lub nie, w celu zapobieżenia rozwiązaniu się węzła). Następnie rozluźniamy pętlę na drugim końcu linki i wkładamy ją na węzeł diamentowy.
Proste – no nie?